


Stało się – 5. Przegląd Nowego Teatru dla Dzieci dobiegł końca. Miesiące intensywnych przygotowań zostały zwieńczone bogatym w wydarzenia i pełnym wrażeń tygodniem.
20 spektakli granych w ciągu ośmiu dni na wszystkich scenach WTL zgromadziło łącznie ponad 2760 widzów. W 29 bezpłatnych warsztatach z różnych dziedzin sztuki wzięło udział w sumie 565 uczestników w wieku od 6 miesięcy (ZABAWY Z GRAWITACJĄ) do samych dorosłych (POKÓJ DZIECIŃSTWA, POTENCJAŁ ZABAWY). Wydarzenia specjalne - PANEL DYSKUSYJNY poświęcony sztuce dzieci, prowadzony przez Weronikę Idzikowską oraz BAJKOWANIE - seans z bajkami kliszowymi i muzyką na żywo, w wykonaniu Patryka Zakrockiego i Kaliny Zakrockiej cieszył się zainteresowaniem ponad 100 osób.
Serdecznie dziękujemy tym, bez których to wszystko nigdy by się nie udało: patronom honorowym, partnerom medialnym, prowadzącym warsztaty, wspaniałym wolontariuszom oraz wszystkim pracownikom teatru!
Za nami pierwszy dzień 5. Przeglądu Nowego Teatru dla Dzieci - były warsztaty STRACH MA WIELKIE OCZY i premiera spektaklu BABCIA NA JABŁONI w reżyserii Jarosława Kiliana. Dziękujemy za oficjalne otwarcie dyrektorom WTL oraz panu Jackowi Sutrykowi. Dzisiaj szykujemy się na spektakle KUUKI w reż. Alicja Morawska-Rubczak (Art Fraction Foundation, Poznań) oraz KRÓL MACIUŚ PIERWSZY w reżyserii (Teatr Lalek Banialuka Bielsko-Biała). Przed nami także warsztaty w ramach Ogrodu Sztuk JEDEN DZIEŃ, bawMY się!, STRACH MA WIELKIE OCZY, IMPROWIZACJA RUCHOWA, POKÓJ DZIECIŃSTWA. Przy scenie letniej można znaleźć naukowców z programu Bezpieczniki Taurona, na stoisku czekają doświadczenia i ekspertymenty.
Fot.K.Krukowski
Za nami drugi dzień 5. Przeglądu Nowego Teatru dla Dzieci. Zaczęliśmy spektaklem KUUKI, koprodukcją Art Fraction Foundation i JIENKYO w reż. Alicji Morawskiej-Rubczak, który zabrał najnajmłodszych widzów w POWIETRZE. Dużą Sceną całkowicie zawładnął KRÓL MACIUŚ PIERWSZY z Teatru Lalek Banialuka w reż. Konrada Dworakowskiego. Równolegle w Ogrodzie Sztuk odbywały się warsztaty komiksowe, teatralne i plastyczne. Dziękujemy wszystkim, którzy byli dziś z nami!
fot. Karol Krukowski
Jesteśmy na półmetku 5. Przeglądu Nowego Teatru dla Dzieci. Za nami bardzo intensywna niedziela. Zaczęliśmy naszą DŻUNGLĄ w reż. Alicji Morawskiej-Rubczak. Z serca Amazonii przenieśliśmy się do średniowiecznej Polski, żeby zobaczyć KRZYŻAKÓW z gdańskiego Miejskiego Teatru Miniatura w reż. Jakuba Roszkowskiego. W tym samym czasie w plenerze trwał Ogród Sztuk, a w nim warsztaty komiksowe, ruchowe i teatralne. W trakcie zajęć kulinarnych z Moniką Kucią powstała ogromna mandala z warzyw i dzikich roślin jadalnych. Po południu rozpoczął się DZIECIĘCY PANEL DYSKUSYJNY, podczas którego siedmioro młodych twórców rozmawiało o sztuce.
Wieczór należał bezdyskusyjnie do Kazia Sponge, który swoim pierwszym spektaklem ESTRADOWY WYCIERUS doprowadził do łez śmiechu nie tylko publiczność, ale i twórców - Annę Makowską-Kowalczyk i Grzegorza Mazonia. Działo się! Dziękujemy wszystkim, którzy byli, są i będą z nami.
fot. Karol Krukowski
Piąty dzień 5. Przeglądu Nowego Teatru dla Dzieci zaczęliśmy W KOLE, do którego zaprosiliśmy kilkulatki wraz z rodzicami. Spektakl w reż. Bartosza Kurowskiego przyjechał do nas z Teatru Miejskiego w Gliwicach. Starsze dzieci zobaczyły OPOWIEŚCI Z NIEPAMIĘCI z poznańskiego Teatru Animacji w reż. Dudy Paivy, a po spektaklu miały okazję spotkać się z twórcami - rozmowę poprowadził jak zawsze Hubert Michalak. Po południu na wróciła do nas najnajmłodsza widownia, dla której zagrał czeski teatr Naivni Divadlo Liberec. Przedstawienie O BARANKU, KTÓRY SPADŁ Z NIEBA wyreżyserowała Michaela Homolová.
Piękna pogoda sprzyjała twórcom i pedagogom, prowadzącym warsztaty w Ogrodzie Sztuk. Tym razem dzieci przekonały się, że matematyki można się uczyć za pomocą obrazu - pomógł im w tym Jakub Jernajczyk. Razem z Daniel Chmielewski stworzyły komiks, do którego można wejść. Udały się także na do siąsiedniej Renomy, ale nie na zakupy, tylko wspólnie z Alicja Abramowicz tropić sztukę! Grupa przedszkolaków podjęła się niełatwego zadania, by nauczyć Robert Romanowicz rysować. Podobno się udało.
Przed nami jeszcze trzy równie intensywne dni - do zobaczenia!
fot. Karol Krukowski